poniedziałek, 9 czerwca 2008

Pozostałość w kropelce

Makrofotografia potrafi być fascynująca. Jedna oglądanie po raz kolejny zrobionego kwiatka z góry, boku czy od spodu przyciąga mnie jedynie wtedy gdy widzę na zdjęciu fajny kontrast pomiędzy kolorami, bądź gdy zobaczę odbijający się kwiat w kropli wody. Takie zdjęcia nie wiedzieć czemu nigdy mi się nie nudzą. Na tym zdjęciu mam dwie rzeczy naraz. Biały kwiat i niebieską bliżej nieokreśloną powierzchnię (może inny kwiat?), na której znajduje się kropla (chyba bardziej mała szklana kula) w której odbija się kwiat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy