sobota, 12 lutego 2011

Bractwo Pif-Paf

Duży Format 06-02-2011r.
Jest to artykuł Wojciecha Jagielskiego o fotoreporterach wojennych. Opowiadają oni o swoich przeżyciach i pracy na frontach różnych wojen, głównie RPA. Opowieść przeplatana jest wypowiedziami Krzysztofa Millera polskiego fotoreportera , który w tej chwili leczy się z stresu bojowego. To jemu autor zadedykował ten artykuł.

Historia zaczyna się na początku lat 90. i dotyczy fotoreporterów, których inni dziennikarze nazwali bractwem Pif-Paf. Przenosimy się do Republiki Połudnowej Afryki, poznajemy genezę konfliktu i wydrzenia które uwieczniają zgodnie z zasadą guru fotoreporterów Robertem Capą którego motto brzmiało: "Jeśli twoje zdjęcia nie są dostatecznie dobre, to znaczy, że nie jesteś dostatecznie blisko".

Praca fotoreporterów polega na tym, że docierają oni do miejsc z których inni właśnie uciekają. Opowiadają wręcz jak blisko podchodzą i dlaczego w przeciwieństwie do zwykłych reporterów to robią.


Odtwarzają klimat wydarzeń politycznych i społecznych na świecie od początku lat 90. RPA, Kuwejt, Irak, Czeczenia, Afganistan, Rwanda, Somalia, Sudan, Niemcy (upadek muru) itd. Pogoń za historycznymi wydarzeniami.

Opowiadają o tym jak wyglądała praca fotoreporterów, pokazują kontrast pomiędzy walkami frontowymi, a warunkami w których oni przebywali. O tym jak się czuli i co myśleli, o swoich doświadczeniach i nagrodach.

Mocnymi fragmentami tego artykułu są opisy tragedii jakie się im przytrafiły. Z cterech fotoreporterów należących do bractwa dwóch już nie żyje, a reszta była nieraz ranna. Joao Silva w 2010 r. nadepnął na minę w Afganistanie, Ken Oosterbroek zginął 1995 r. w wyniki postrzelenia kulą.

Ostatni z bractwa Kevin Cartner jest autorem zdjęcia przedstawiającego sępa stojącego nad umierającym z głodu dzieckiem. Za fotografię tę zdobył Nagrodę Pulitzera. Gorzej było później, gdy zaczęto pytać go czy pomógł dziewczynce ze zdjęcia. Trzy miesiące później Cartner nie wytrymywał psychicznie tego co widział na wojnie i pytań innych "uciekając" w narkotyki by w końcu popełnić w 1995 r. samobójstwo.

Fot. Kevin Carter/Sygma/Corbis - zdjęcie przyniosło mu światową sławę i
Nagrodę Pulitzera
Jest to również opowieść o tym jakie problemy przywożą do domu fotoreporteży i jak rozpada się ich życie rodzinne/małżeńskie. O tym jak wspólne przeżywanie wydarzeń cementuje współpracujących ze sobą fotoreporterów.

W 2001 r. Greg Marinovich i Joao Silva spisali swoje wspomnienia w książce "Bang Bang Club", która ukazała się nakładem wydawnictwa Arrow. W kwietniu tego roku na ekrany kin wejdzie film fabularny "The Bang Bang Club", którego scenariusz powstał na jej podstawie.


Bractwo Pif-Paf:
Ken Oosterbroek (1995r.) śmiertelnie postrzelony
Kevin Carter (1995r.) - popełnił samobójstwo

Joao Silva (2010r.) - nadepnął na minę w Afganistanie
Greg Marinovich

Obserwatorzy