Zdjęcia studyjne nie raz mnie zadziwiły i zapewne będzie tak częściej. W fotografii studyjnej zadaniem, które stoi przed fotografującym to wymyślenie takiej kompozycji, która będzie wyjątkowa. W fotografii studyjnej nic nas tak naprawdę nie ogranicza oprócz własnej kreatywności. Podobnie było w tym przypadku, wystarczyło "tylko" zdmuchnąć zapałkę na czarnym tle i doświetlić lampą studyjną i oczywiście poeksperymentować trochę.
[Canon PowerShot G9; czas: (1/400); f/4; ogniskowa: 18.9 mm; ISO: 80]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz